Bez prohibicji marihuany nie było by paniki

Jak bardzo boją się matki o swoje dzieci, gdy te któregoś dnia zapalą jointa? Bardziej powinny się one bać o to, że ich dzieci zostaną za to ukarane. A gdyby tak nigdy nie było prohibicji? To wszystkie te mamy nie wpadałyby też w panikę. Każda matka boi się, żeby jej dziecku nie stało się nic złego. Zauważmy, że żadna matka nie wpada w panikę gdy jej 16 letni syn wypije jedno piwo, póki na jednym też się skończy. Dlaczego więc miałyby się bać, gdy zapali on jointa?

Otóż gdyby zapalenie jednego jointa nie oznaczałoby zrujnowanego życia jej dziecka przez system, to żadna kobieta nie bałaby się tego, że jej dziecko prędzej czy później spróbuje zapalić zioło tak, jak w końcu próbuje alkoholu czy papierosów.

Bez prohibicji mielibyśmy jeszcze całkiem inne zjawisko. Otóż moglibyśmy innym osobom zaproponować zapalenie zioła, aby im pomóc. Byłyby to te osoby, które nadużywają alkoholu, stają się szybko nadpobudliwe i agresywne albo po prostu mają problem z zasypianiem.

Dokładnie w takich sytuacjach bez prohibicji byłoby to dla nas czymś naturalnym, aby przeciwdziałać z pomocą marihuany. Przy jej pomocy przeciwdziałalibyśmy i zmniejszali konsumpcję problemowych substancji, a także bylibyśmy w stanie się leczyć z różnych chorób.

Jeśli coś działa, to nie trzeba tego rozumieć, dlaczego to działa. Po prostu wystarczy, że to działa.

W dzisiejszych czasach istnieliby jednak tacy lekarze i naukowcy, którzy chcieliby otrzymać odpowiedzi na to pytanie. I dokładnie tym sposobem odkrylibyśmy już kilkanaście, a może kilkadziesiąt lat temu, że marihuana potrafi o wiele więcej, niż tylko wyczarować upojny wieczór.

Nauka byłaby w tym temacie o te kilkanaście lat do przodu, gdyby nie prohibicja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.


Copyright © jamaica.com.pl - Portal o marihuanie.