Petra Rausch z cannamoda.de jest pionierką z wieloletnim doświadczeniem jeśli chodzi o ponowne odkrycie przetwarzania włókien konopnych na tekstylia. Od kilku lat może również Ursula Mock z hanfliebe.com dzięki swoim studiom może jeszcze bardziej profesjonalnie poświęcić się tej pracy. Nadciąga więc rewolucja tekstyliów z włókna konopnego!
Wiadomo już, że zanim zaczęto używać bawełny do produkcji tekstyliów, to właśnie konopia była powszechnym włóknem i dzięki starym szmatom wygrywano papier konopny. Konopia jest jednak ze względu na swoje włókna cięższa w obróbce niż bawełna, dlatego to właśnie bawełna zajęła miejsce konopi na rynku przemysłowym.
Gdy tylko w Stanach Zjednoczonych wynaleziono maszyny i techniki odpowiednie do bardziej produktywnego przetwarzania włókien konopnych, czasy Marijuana Tax Act z 1937 roku, czyli prawa, które między innymi zabraniało uprawy konopi, praktycznie dobiegały kresu. Podatki okazałyby się po prostu za wysokie.
Jeszcze do dziś pojawia się jednak problem odpowiedniego przetwarzania. Istnieją w prawdzie odpowiednie rośliny włókniste, ale brakuje odpowiednich maszyn do ich obróbki, aby można było produkować konkurencyjne tekstylia konopne ale w starej jakości. Większość teraźniejszych tekstyliów konopnych nie osiągnęły zatem jeszcze tak wysokiego poziomu, jaki mogły by posiadać.
Zapowiedzenie rewolucji tekstyliów konopnych jest za pewne jeszcze za wczesne, ponieważ brakuje sporo prac badawczych i doświadczenia, aby móc stworzyć perfekcyjne techniki przetwarzania. Tym samym też nie każda roślina konopi nadaje się do wyrobu tkanin, ponieważ jest ona bardzo różna w swoich właściwościach. Częściowo brakuje też nasion odpowiedniej do tego odmiany.
Ale dlaczego właściwie tkaniny konopne mają wkrótce zająć miejsce na rynku bawełnie? Są na to różne odpowiedzi. Po pierwsze z tej samej powierzchni uprawnej można wyhodować dwa razy więcej materiału włókiennego. Do uprawy konopi potrzeba mniej wody, mniej nawozów i żadnych pestycydów, co odróżnia uprawę konopi od bawełny, przy której trzeba się liczyć z silnymi zanieczyszczeniami gleby. Jeśli natomiast bawełna jest uprawiana ekologicznie, to jej zbiory automatycznie zmniejszają się o połowę.
Konopia jest zatem o wiele bardziej ekologiczna w uprawie. Przy prawidłowym przetwarzaniu tkaniny konopne stają się bardziej wytrzymalsze, są ekologiczne, gdyż się rozkładają i posiadają lepsze właściwości.
Włókno konopne ma działanie antybakteryjne, przez co wytworzone z niego ubrania pozostają przez długi czas świeże, bez potrzeby ich prania. Nie są one statyczne, co jest szczególnie ważne dla alergików, ponieważ dzięki tej właściwości nie przyciągają one pyłków.
Dodatkową zaletą tkanin konopnych jest to, że konopie można uprawiać praktycznie wszędzie. Obecnie nasze ubrania w większości są produkowane w Chinach czy Indiach, gdzie Europejczycy nie są w stanie kontrolować warunków pracy robotników. Ponadto często zdarza się tak, że do pracy zmuszane są dzieci.
Pisaliśmy o dobrych stronach włókien konopnych, to teraz coś na temat ich wad. Przy tworzywach sztucznych kolory są chemicznie do nich dodawane i tak powstają kolorowe tkaniny, których kolor długo się utrzymuje. Przy włóknach naturalnych, jak konopia nie jest to jednak możliwe. Dlatego po pewnym czasie kolory te blakną.
Ponadto sztuczne tworzywa mogą być przetwarzane na różne i wiele sposobów. Przy włóknie konopnych trzeba już podczas projektowania zwrócić uwagę na to, co jest w ogóle technicznie możliwe w designie a co nie. Oznacza to, że projektanci mody są ograniczeni w elastyczności swojego projektowania.
Ursula Mock wyjaśnia, że większość jej projektów zajmuje się dokładnie realizacją tych punktów. Sensowne są tylko te kreacje, które dają się uszyć. Dlatego wymagania są tutaj o wiele większe niż te przy pracy z tworzywami sztucznymi. Obecne wady są jednak zależne również od tego, że brakuje na obecnie pięćdziesięciu lat pracy naukowej, rozwoju oraz hodowli.
Jednak widoczny jest już rozwój większych przedsiębiorstw branży tekstylnej, które coraz intensywniej zajmują się tematem konopi włóknistych. Te stracone 50 lat to tylko chwilowa wada, jednak na długą metę nie zmienią one tego, że rewolucja tekstyliów z włókna konopnego jest nieunikniona.
