W Szwajcarii konopie indyjskie są nadal przedmiotem sporów. Chociaż podjęto tam już pewne kroki w kierunku dekryminalizacji marihuany, to jeszcze nie osiągnięto pełnej legalizacji. Obecnie posiadanie nie więcej niż 10 gramów przez osoby pełnoletnie jest karane. Mimo to podejście do konopi w Szwajcarii jest znacznie bardziej liberalne niż chociażby w Polsce. Zawartość THC w kwiatach konopi przemysłowych nie może przekraczać 1%.
Dostępna jest również medyczna marihuana, a w ramach projektów pilotażowych odbywa się kontrolowana dystrybucja marihuany rekreacyjnej. Jednak obecnie są to raczej tak zwane izolowane rozwiązania bez kompleksowej koncepcji. Może się to jednak szybko zmienić na lepsze. Komisja Opieki Społecznej i Zdrowia Rady Narodowej przedstawiła teraz projekt ustawy, który przewiduje pełną legalizację marihuany z przejrzystym łańcuchem dostaw od producenta do konsumenta. Podczas głosowania w Radzie Narodowej było 14 głosów za projektem ustawy, 9 przeciw i 2 osoby wstrzymały się od głosu.
Uprawa Na Własny Użytek i Kontrolowana Dystrybucja
Projekt ustawy przewiduje, że w przyszłości każda osoba dorosła powyżej 18 roku życia będzie mogła legalnie posiadać marihuanę do celów rekreacyjnych. Ilość ta nie została jednak jeszcze określona. Ponadto ma być legalne posiadanie 3 kwitnących roślin na osobę. Sprzedaż ma odbywać się za pośrednictwem licencjonowanych przez państwo agencji. Jest to bardzo ważny krok, ponieważ tylko w ten sposób można skutecznie wyeliminować czarny rynek i zapewnić wysoką jakość produktu. W celu zapewnienia jak najmniejszego ryzyka konsumpcji we wniosku przewidziano, że oprócz produktów nadających się do palenia oferowane będą również produkty spożywcze.
Dostępne mają być również produkty o niskiej zawartości THC. Ponadto planowane jest nałożenie opłaty manipulacyjnej na wszystkie produkty z konopi indyjskich. Wysokość opłaty zależy od formy konsumpcji i zawartości THC. Jest to kolejny środek mający na celu promowanie jak najmniej ryzykownej konsumpcji. Sprzedaż nie może być nastawiona na zysk. Zamiast tego projekt przewiduje inwestowanie dochodów w zapobieganie, ograniczanie szkód i pomoc w uzależnieniu od narkotyków. Aby zapewnić przejrzystą ścieżkę sprzedaży cały łańcuch dostaw będzie monitorowany cyfrowo. Jednym z głównych celów jest walka z czarnym rynkiem. Ci, którzy w przyszłości będą kupować marihuanę na czarnym rynku, będą surowo karani.
Edukacja i ochrona nieletnich to kolejny kluczowy element nowej ustawy. Wszystkie produkty z konopi indyjskich muszą być neutralnie zapakowane i zabezpieczone przed dziećmi. Muszą one być również opatrzone ostrzeżeniami i dołączoną do opakowania ulotką. Obowiązywać będzie całkowity zakaz reklamowania zarówno produktów z konopi indyjskich, jak i wszystkich związanych z nimi przyborów.
Regulacje Dla Ruchu Drogowego
Prawdopodobnie najważniejszą kwestią, która pojawia się w tym kontekście, jest regulacja ruchu drogowego. W tym przypadku projekt ustawy nie przewiduje złagodzenia obecnego limitu. Obecnie limit THC w Szwajcarii wynosi 1,5 ng/ml krwi. Jest to bardzo restrykcyjna wartość graniczna, która w rzeczywistości jest bliska zerowej tolerancji. W projekcie ustawy wyraźnie wspomniano, że ta zerowa tolerancja powinna być nadal stosowana.
Pozostaje mieć nadzieję, że w trakcie wdrażania uda się wypracować kompromis oparty na dowodach, ponieważ w przeciwnym razie nadal będzie istniał problem utraty prawa jazdy przez osoby trzeźwe. 1,5 ng/ml to tak niska wartość, że można ją znacznie przekroczyć nawet po spożyciu legalnego suszu CBD, zwłaszcza, że limit THC dla kwiatów CBD w Szwajcarii wynosi 1%.
Dalsze Działania
Kiedy można się zatem spodziewać legalizacji? Projekt ustawy zostanie najpierw przekazany do rozpatrzenia przez parlament. Konieczne jest określenie dalszych szczegółów i oczywiście niewykluczone jest to, że projekt napotka na przeciwności. Obecnie oczekuje się, że legalizacja będzie możliwa najwcześniej w 2027 roku, co, jak mieliśmy okazję zobaczyć na przykładzie Niemiec, jest całkowicie normalnym czasem.